Design na najbliższe 90 lat

21-04-2010

“Tappa” był to projekt zaliczeniowy, który wykonałem na IV roku gdańskiej ASP, kierunek – wzornictwo. Projekt konkursowy dla firmy ELECTROLUX. Jak wieść gminna niesie jeszcze nikt z Polski nie powalczył zbyt długo w tych “zawodach”….NIGDY. Zatem “pełen wiary w siebie” z nie krytym pesymizmem zabrałem się do analizy i projektowania.

Pierwszy i najważniejszy problem stanowiło wybranie owego obiektu – jak głosi temat na ”najbliższe 90 lat”. Zastanawiające jest, czy jakikolwiek sens ma takie formułowanie tematu – rozumiem że celem jest wykorzystanie najnowszych technologii w procesie budowy urządzeń domowych, jednak wszyscy śmiejemy się ze starych filmów SF w których autor “poszalał” z wyobrażeniem przyszłości. Słyszałem że w poprzednich edycjach konkursu dostrzegane były projekty w stylu: “Pralka piorąca orzechami” bądź system samobieżny, samoczyszcząco – myślącej kuchni rodem z przyszłości. Dlatego postanowiłem zająć się czymś prostszym już w samej idei, może nie tak rewolucyjnym, ale za to realnym.

Dlaczego pokrywka? …był to czas w którym intensywnie używałem miksera. Kiedyś przypomniałem sobie  że go posiadam i od tego czasu używałem do wszystkiego. Zastanawiałem się jak można ulepszyć coś tak trafionego? Mamy blendery, roboty kuchenne, tradycyjne miksery. Ale co zrobić jeżeli chce na chwilę odłożyć mikser i zająć się czymś innym? No i to był punkt startu i odbicia zarazem.

Powstało wiele wersji miksera który można opierać o ranty garnka a samemu cieszyć się z paru chwil wolnych rąk. Nadmienię że pierwotnym przeznaczeniem miksera miały być tzw “słodkości” śmietany, kremy itp. Dopiero interwencja płci pięknej uzmysłowiła mi gdzie tak naprawdę tkwi problem. A mianowicie śmietana nie przywrze nam do garnka gdy przestaniemy ją mieszać – w przeciwieństwie do sosu bądź zupy. I WŁAŚNIE DLATEGO POTRZEBNE SĄ KONSULTACJE Z EKSPERTAMI!!! Zatem zyskałem nową funkcję miksera, powiedziałbym nawet funkcję główną i przewodnią.

“MIESZA I ZAPOBIEGA PRZYWIERANIU, GDY JA JESTEM ZAJĘTY”…. a skoro zupy… to dlaczego nie miała by to być pokrywka? Kilka programów działania, ładowanie indukcyjne (co by nie posądzić mnie o całkowite zerwanie z nowinkami technicznymi). Słuszność mojej idei była raczej łatwa do potwierdzenia. Wystarczyło przedstawić pomysł w gronie pań projektantek. Ich aprobata utwierdziła mnie w przekonaniu że mój cel został osiągnięty.

Nie stworzyłem kolejnej scenografii SF tylko (mam taką nadzieję) wygodny, uniwersalny i przede wszystkim prosty przedmiot ułatwiający życie wszystkim miłośnikom gotowania.

Jakub Fajtanowski - "Tapa" i jej ewolucja

Picture 1 of 17

Projekt i tekst:

Jakub Fajtanowski

Podziel się:

    Tagi: ,

    Skomentuj!




    Menu Title