Ładnie, ale trochę bez smaku

07-11-2013

W wypadku produktu spoza branży spożywczej napisałbym, że opakowanie zostało zaprojektowane ze smakiem. Projekt jest estetyczny i w trendzie. Na półce się wyróżnia, od razu wpadł mi w oko, a użycie dużej powierzchni w konkretnym kolorze pozwala na „brand blocking” na półkach sklepowych. Kolory opakowań oczywiście nawiązują do składników, ale nie konsekwentnie. Porowa, szaro-niebieska? Ale wciąż brak mi tu smaku, dosłownie.

Patrząc na te zupy nie odnoszę wrażenia że są dobre i domowe jak sugeruje nazwa homemade. Widzę trendy opakowanie, które przykuwa uwagę tylko dlatego, że producenci jako jedni z nielicznych poszli tą drogą, ale gdy co raz więcej firm zacznie tworzyć w danej stylistyce, to opakowanie zacznie ginąć. Bo jedyna jego świeżość, to świeżość formalna. Trzeba pamiętać, że sprzedajemy produkt a nie opakowanie.

Często cieszymy się bo coś jest inne, nowe i modne, ale zapominamy, że środki formalne należy osadzać w kontekście marki i produktu, żeby oddać ich charakter, a nie odzwierciedlać tylko trendy.

Dla zwizualizowania tego o co mi chodzi, poniżej zamieszczam link do swojej  Pinterestowej tablicy z efektami researchu dotyczącego rynku herbaty. Z góry zaznaczam że nie jadam herbaty zamiast zupy. Opakowania te w większości są minimalistyczne, typograficzne, ale środki formalne są tak zakomponowane aby oddawać wartości ważne dla danej marki. I wiemy, że jedna marka przywiązuje dużą wagę do selekcji składników mieszanek, dla drugiej marki ważny jest owocowy smak, kolejna przywiązuje wagę do tradycji, a jeszcze inna marka tworzy herbaty odpowiednie dla danego nastroju…

Ale najważniejsze żeby zupa nie była za słona.

Podziel się:

    Skomentuj!




    Menu Title