Pewex

17-12-2013

W tym tygodniu otworzył się Pewex będący pokłosiem sentymentalnego fanpage’a liczącego ponad 400.000 retro-fanów. Ale ilość nie zawsze idzie z jakością, tak jak w tym wypadku. Wystarczy zestawić ten sklep z doskonale prowadzoną marką Pan Tu Nie Stał, która również bazuje na tęsknocie za barwną historią PRL. Modele biznesowe są różne, ale nie zwalnia to z obowiązku budowania autentycznego i rzetelnego wizerunku. Pewex.pl wygląda jak jeden z wielu vintage szablonów narzucony na przypadkowy sklep. Nie wiem czy jego zadaniem jest sprzedaż retro asortymentu czy stworzenie Pewexu ze współczesnymi produktami…

Dobra strategia i rzetelny projekt

Pan Tu Nie Stał dzięki obranej strategi i jej konsekwentnej realizacji może swobodnie łączyć w swojej ofercie pościel w kostkę brukową, koszulkę Miss Turnusu, torbę Dziadostwo i rower, które na oczy PRL-u nie widziały ale są tam przenoszone przez sentyment, który w nas wzbudzają. A dzieje się tak dzięki dobremu projektowi i dbałości o każdy szczegół.

Natomiast Pewex.pl próbuje sprzedać nowy zegarek Casio obok Barbie, czyli ogolnodostępne towary, a Pewex chyba takich nie sprzedawał… i mam nadzieje, że nikt nie będzie tego argumentował tym, że takie miałby właśnie produkty Pewex, jeśli dalej istniałby (hmmm, na pewno miałby live chat, a tak przy okazji, Pani telefonistka na dolnym banerku jest chyba z jeszcze innej epoki:).

Nie chce robić tu listy skarg i zażaleń, wystarczy że porównacie zastosowaną w obu wspomnianych sklepach warstwę towarową, graficzną, zdjęciową, typograficzną i językową a zobaczycie jak ważny jest spójny projekt i jego konsekwentna egzekucja.

Nie wystarczy znaleźć trendu, trzeba go umieć wykorzystać.

Podziel się:

    Skomentuj!




    Menu Title