Wymyśliłam fajny projekt kalendarzy, który opowiedziałam koledze z biurka obok. Teraz kalendarze mojego projektu są sprzedawane, jednak nie ja widnieję jako ich autorka – „kolega” ukradł mój pomysł…
Zgodnie z prawem autorskim pomysły nie są objęte ochroną prawnoautoską. Są dwa (co najmniej) powody takiego stanu rzeczy: po pierwsze ustawa wprost stwierdza, że ochroną nie są objęte odkrycia, idee, procedury, metody i zasady działania itd. (czyli wszystkie te abstrakcyjne koncepty), po drugie definicja utworu stwierdza, iż taki przejaw działalności twórczej musi być ustalony w jakiejkolwiek postaci. Zapamiętajmy sobie – prawo autorskie chroni sposób wyrażania, a nie to co jest wyrażane. A więc gdyby Pani X. przed pochwaleniem się pomysłem, przynajmniej naszkicowała z paroma szczegółami ten projekt, mogłaby pociągnąć „kolegę” do odpowiedzialności prawnej za naruszenie praw autorskich.
—