Dziasiaj mamy niebywałą okazję poznać polski projekt wpisujący się w nurt upcyclingu. Czemu upcyclingu a nie recyclingu. Ponieważ ten drugi to zamiana odpadów w coś gorszego a upcycling to jak zamiana wody w wino.
A poniżej opis procesu powstawania Lampy Rurki spożądzony, specjalnie, przez Ewe Sendecką:
Zadanie projektowe polegało na zaprojektowaniu i stworzeniu prototypu lampy wiszącej. Jako pomieszczenie docelowe wybrałam domowe wnętrze, zwłaszcza takie w którym przebywają i bawią się dzieci. Projekt inspirowany jest formą pszczelego ula kojarzącego mi się z domem, ciepłem domowego ogniska, rodziną. Rozpoczełam więc szkicowanie, budowanie prototypów, małych form szkicowych, eksperymentowanie z materiałami. Ostatecznie projekt przyjął formę niepełnej kuli. Wykonana jest ze zużytej poliuretanowej rurki (wykorzystuje tu odpad ciężko rozkładający się i daje mu drugie życie), początkowo przeznaczonej do transportu CO2. Lampa nie posiada żadnych metalowych elementów, a więc jest bezpieczna dla dzieci. Nie tłucze się, jest łatwo zmywalna i lekka.
I poniżej jeszcze jedno źródło informacji o tym ciekawym projekcie:
Dziękuje Ewie Sendeckiej za spożądzenie opisu i bogatej dokumentacji powstawania, jej niepowtarzanego projektu jakim jest bez wątpienia Lampa Rurka
Inne nie mniej interesujące projekty możecie podziwiać na:
